www.rkka.fora.pl

shiman

Zapraszam do oglądnięcia kilku zdjęć z naszego dość spontanicznego wypadu na jeden z fortów krakowskich. Nie wszystko jest jeszcze w 100% koszerne ale u progu zimy i tak wart było pobiegać z gratami. Ja w tym wypadku jestem strzelcem DP.
Gdy tylko spadnie śnieg pewne wybierzemy się na kolejną odsłonę na Śląsk do jednej z fabryk - chętnych serdecznie zapraszam już teraz.

[link widoczny dla zalogowanych]

al-muell

Zdjęcia fajne, klimatyczne, teren świetny, ale mam dwie uwagi:
1.Brak insygniów - jakichkolwiek. Jak Stalingrad, to spodziewałbym się patek kołnierzowych.
2.Zdjęcie z próbą wrzucenia grnatu na stanowisko KM piętro wyżej - wygląda to całkiem nieprawdopodobnie. Tzn. O ile mogę zrozumieć, że udało się podkraść pod KM, który nie może strzelać pionowo w dół, o tylerzut granatem pod takim kątem w tak mały otwór miał wielkie szanse zkończyć się trafieniem w ścianę i w efekcie odbiciem granatu, a to byłoby zabójcze dla wszystkich w pomieszczeniu (zwłąszcza dla osoby za rzucającym).

kiler

Galerię nazwał "Stalingradem" kolega, który robił zdjęcia. Tak jak napisał Szymek, był to raczej spontaniczny wypad bez jakiegoś scenariusza i lokalizacji historycznej, po prostu "walki w terenach miejskich/przemysłowych". Poza tym mieliśmy kurtki wz.43 pod spodem, więc juz z tego powodu Stalingrad odpada. Wink

al-muell

No to w takim wypadku brak pagonów Very Happy

A co do sytuacji na zdjęciu to widzę mój błąd - osoba z tyłu i tak dostała, więc raczej jej wszystko jedno czy ją jeszcze granat trafi, więc uwaga nr2 traci nieco mocy.

kiler

Właśnie tu jest ciekawa kwestia: jak to z tymi pagonami/patkami było - są zdjęcia jeńców z szynelami bez jakichkolwiek obszyć. Raczej nie chce mi się wierzyć, że specjalnie jeńcy spruwali patki z kołnierza albo pagony przed/po dostaniu się do niewoli, bo i po co? Żeby ukryć rodzaj broni? Nie wydaje Wam się, że na jakimś etapie wielkiej wojny ojczyźnianej wydawano płaszcze bez obszyć?

al-muell

Nie. W okresie przejściowym brakowało czasem pagonów, ale przygotowywano je z czego popadnie. Sytuacja, kiedy żołnierz (a zwłaszcza podoficer lub oficer) miałby nieobszyty mundur była nie do pomyślenia.
Pagony odprówali sobie np. oficerowie, ale poza tym niemcy nie traktowali czerwonoarmistów jako jeńców wojennych i w związku z tym często sami im odpruwali.