www.rkka.fora.pl

Zaicev

Wprawdzie sam nie palę nałogowo, ale ciekawi mnie ten temat. Jak wyglądała sprawa z papierosami w ZSRR przed i podczas WWO?

Znalzione w sieci:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wprawdzie to bardziej o Polsce, ale okres historyczny ten sam, co daje pewnien obraz. Na pewno bez filtra.

al-muell

Podobno najlepiej nadają się papierosy "Biełomorkanał" - produkcja w zasadzie nie uległa zmianie do dziś. Wedle radzieckich norm - 5 kategoria. Brak filtra, jedynie długa tutka, którą trzeba było zagnieść. Coraz trudniej je kupić, ale jeszcze bywają na wschodzie. Pudełko różni się tylko informacją o szkodliwości papierosów. Na długość pasują do tych tańszych radzieckich papierośnic.

Guarden

Ja osobiście uważam , że wielu czerwonoarmistów samemu sobie kręciło papierosy,a raczej były to typowe skręty. Jestem też pewien, że w ACz palono również niemieckie zdobyczne papierosy.

Zaicev

Z opowiadań słyszałem, że głównie oficerowie mieli amerykańskie, które były bardzo cenione.

al-muell

Skręcanie papierosów jest jak najbardziej OK - nawet współcześnie kupione bibułki i tytoń sie nadają, choć pamietajmy, że w czasie wojny raczej nie stosowano zwykłego tytoniu, a machorkę, więc jeśli ma to tylkko wyglądać, to OK, ale jeśli chodzi o smak, to niebardzo (zaznaczam - nie wiem, bo nie palę).

Guarden

Ja też wyczytałem, że wielu czerwonoarmistów z racji braku tytoniu lub machorki, rozpruwali swoje waciaki, by wyciągnąć z nich watę(w każdym razie chodzi o to,czym wypełnione były kufajki) i włożyć do skrętów.