www.rkka.fora.pl

Vesper

Witam.
Od jakiegoś czasu próbuję dojść jak przebiegała służba wojskowa mojego dziadka w Armii Czerwonej. Coś tam kiedyś próbowałam od dziadka wycisnąć, ale dowiedziałam się tylko tyle, że z Armią przemierzył spory kawałek Rosji, był m.in. na Syberii oraz pod granicą z Mongolią. Ja chciałabym dowiedzieć się jednak więcej. Mam jego książeczkę wojskową i może mogłabym liczyć na Waszą pomoc, bo widzę, że tu są sami specjaliści Smile

Sama próbowałam coś znaleźć, ale kiepsko mi idzie :/
Byłabym wdzięczna za pomoc.

Oto co udało mi się odszyfrować z książeczki wojskowej, ale za nic w Internecie nie mogę znaleźć, co to za dywizje i jak się poruszały.

Wcielony do kompanii szkol. 312 p.p.
Maj 1941 awans na kaprala.
Listopad 1941 przydzielony do 122 p.p. (?) kawalerii do szwadronu szkolnego.
Kwiecien 1942 ukończył szkoły podst. kawalerii i awansowany do stopnia sierżanta.
Maj 1942 przydzielony do 142 p. kawalerii 36 dyw. k.... jako d-ca plutonu.
10 maj 1943 przydzielony do 177 zap. p. kawalerii arm. a.... szwadron C.K.M. i awans nas. sierżanta.
17 września 1944 przydzielony do 243 p.p. 60 dywizji.

8 kwietnia 1945 przydzielony do Wojska Polskiego - 8 Zapasowego Pułku Piechoty komp. gospod. jako p... żywnościowy.
1 sierpnia 1945 przydzielony do 53 p. p. 15 dywizji piechoty.
Ranny w czasie walk w rękę , szyję i prawą nogę.
10 marca 1946 zdemobilizowany na podstawie rozkazu Naczelnego Dowódcy ... z dnia 18 sierpnia 1945 rozkaz Naczelnego Dowódcy z dnia 6 lutego 1946 r.

Pozdrawiam, Kaśka
P.S.
Jeśli to nie ten dział forum to przepraszam, ale nie wiedziałam gdzie to napisać, a dziadek służył w tych latach.

al-muell

Rozumiem, że to wypis z przebiegu służby z polskiej książeczki wojskowej z lat 40.
Skan pomógłby rozszyfrować te skróty, które budzą wątpliwości i uniknąć nieporozumień. JAk bedzie skan to poszukamy jednostek.

Ponieważ przodek służył w Armii Czerwonej dość długo, to wartosprawdzić, czy nie miał jakichś odznaczeń bojowych za ten okres - można poszukać wniosku na podvignaroda.ru, z tym że zawsze trzeba brać poprawkę na na ewentualne błędy w transkrypcji nazwiska

Vesper

Tak, dokładnie, to wypis z książeczki z lat 40.
Na szczęście zrobiłam zdjęcia, bo książeczki zniknęły po śmierci dziadka.

Na stronie którą podajesz, próbowałam coś znaleźć, ale albo nic nie ma albo coś może źle wpisuję. Dziadek nazywał się Józef Borkowski.

Strony ze zdjęciami z przebiegu służby:

al-muell

Jednostki:
Szkolna Kompania 312 pułku piechoty (pułk strzelecki)
Szkoła podoficerów kawalerii 11 zapasowego pułku kawalerii
Dowódca plutonu 142 pułku kawlerii 36 dywizji kawalerii
Szwadron CKM 177 zapasowego pułku kawalerii ???
243 pułk piechoty 60 dywizji
8zapasowy pułk piechoty, kompania gospodarcza (Wojska Polskiego)
53 pułk piechoty
15 dywizja piechoty.

Poszukam czegoś bliżej o tych jednostkach w poniedziałek.
Zaraz zobaczę co sie da znaleźć na podvignaroda - może być problem z transkrypcja nazwiska.

al-muell

Po samym nazwisku znalazłem kilku ludzi o nazwisku Iosif Borkowskij, ale z tych, dla których są wnioski wojenne żaden nie pasuje.

Dla identyfikacji odznaczonych orderem wojny ojczyźnianej w 1985 mam za mało danych.

Potrzebowałbym roku urodzenia i ew. imienia jego ojca, bo imię mogło być nie tłumaczone, a zapisane fonetycznie - na kilka sposobów - lub dowolnie przekręcone (wrzucałem tu już przykład, gdy polaka o imieniu Czesław zapisywano raz jako Cesław, raz jako Czisław, a raz jako Cezar).

Vesper

Bardzo Ci dziękuję za rozszyfrowanie jednostek Smile

Sama też spróbuję coś poszukać na ich temat. Z Wojska Polskiego mam nawet fotki, ale z Armii Czerwonej nic, oprócz jednego zdjęcia jakiegoś mężczyzny.

Co do danych dziadka to tak jak już podawałam wcześniej nazywał się Józef Borkowski, urodził się w 1920 r., imię ojca Tomasz.

al-muell

Na podvignaroda.ru nie występuje (szukałem nazwisko+imię, nazwisko +data, nazwisko) - chyba że nazwisko miał transkrybowane całkiem inaczej - co oznacza, że za okres służby w Armii Czerwonej raczej odznaczony nie był i, co dziwne, w 1985r. na order Wojny Ojczyźnianej też się nie załapał.

Co się tyczy jednostek - póki co:
Brak informacji o 36KD po 1941r. (rozformowana), brak też o 142 pułku.
142 кавалерийский полк - był częścią 34 KD.

Czyli prawdopodobnie chodzi o 34 dywizję.

Tu troche:
[link widoczny dla zalogowanych]

cdn.

Vesper

Hmm... dziwne, ale być może masz rację, że nazwisko było inaczej transkrybowane.

Ja trochę jeszcze popytałam i dowiedziałam się, że dziadek w Armii Czerwonej miał stopień kapitana. Brał udział w wojnie radziecko-japońskiej, był we Władywostoku, potem Baku, gdzie były jakieś walki z niemcami o szyby naftowe.

Wiem, że jakieś odznaczenia były mu przyznawane, ale żadnego z Rosji nie przywiózł. Z Armii Czerwonej zdezerterował, potem dostał się do WP, ale przyznał się tylko do stopnia sierżanta.

al-muell

Na podvignaroda.ru są odznaczeni odznaczeniami bojowymi za okres Wielkiej Wojny Ojczyźnianej (ale powojenne wnioski są chyba tylko na lata 1945-1948) oraz odznaczeni orderem "Wojny ojczyźnianej na rocznicę w 1985r. (czyli praktycznie wszyscy weterani wojny żyjący wówczas w ZSRR, ok. 70% byłych żołnierzy RKKA żyjących poza granicami, a także znaczna część żołnierzy formacji "obcych" - tj. np. żołnierze Wojska Polskiego - jeżeli załapał sie tylko na medale kampanijne czy "Za zwycięstwo nad Niemcami" albo "Za zwycięstwo nad Japonią", to nie będzie tam informacji o nim.

Jeżeli faktycznie zdezerterował, to można poszukać na obd-memorial.ru - dezerterów też wpisywano na listy strat. Natomiast sprawa jest dość dziwna. Jeśli zdezerterował to w ogóle by się nie przyznawał do służby w RKKA. A jeśli przeniósł się metodami oficjalnymi (co było jenak dość łatwe - 1 i 2 AWP cierpiały na niedobory polskich oficerów, których czasem nawet ze stanu spoczynku powoływano z powrotem pod broń), to zachowałby stopień oficerski. Jakkolwiek kariera od szeregowca do Kapitana w czasie wojny była mozliwa, to raczej wiązałaby się z poważniejszymi zasługami, które wskazywałyby na odznaczenie. I choć Polak w RKKA mógł czasem nie dostać orderu ze względu na uprzedzenia wyższego dowództwa, to jednak wnioski niezatwierdzone również mozna znaleźć na podvignaroda.ru. Jeśli ich tam nie ma to:
a) Nie powstały;
b) Zaginęły;
c) Nie zostały jeszcze zeskanowane (raczej mała szansa)
d) Zostały sporządzone przez wojska podległe NKGB/NKWD lub jednostki Marynarki Wojennej (nic na to nie wskazuje.

Jeżeli był oficerem, to na 100% miał założoną teczkę osobową. Teoretycznie teczka powinna być w CA MO, więc można do nich pisać.
Ale jeżeli przodek przeszedł do WP to wraz z nim powinna przejść kopia teczki, a w takim wypadku będzie ona w CAW. Skoro jednak w WP był podoficerem (czyli albo przeniósł się nielegalnie, albo oficerem nie był) to raczej teczki nie bedzie (o ile nie zaliczono go do zawodowych/nadterminowych), a jedynie podstawowe informacje rejestrowe, ew. wypisy ze szpitala po ranieniach.

Jeżeli hył dezerterem to najpewniej polskie władze wojskowe wydałyby go radzieckiemu wojskowemu wymiarowi sprawiedliwości po wojnie, i byłaby informacja na ten temat w CA MO, ale też w książeczce wojskowej.